30 kwietnia

Każdy poszukujący musi dać Najwyższemu to, co w nim najlepsze.

Co chwila osaczają mnie złe myśli albo inspirują mnie dobre myśli. Kiedy okrążają mnie złe myśli, muszę je odrzucić. Kiedy inspirują mnie dobre myśli, staram się rozwinąć je i powiększyć. Gdy zaczynam poranną medytację i pojawia się jedna dobra myśl, staram się ją powiększyć. Powiedzmy, że to myśl o Boskiej Miłości – nie ludzkiej, emocjonalnej miłości, lecz Boskiej, uniwersalnej Miłości: "Kocham Boga, kocham całe Boskie stworzenie". Myśl tę można poszerzyć. Mogę myśleć o miłości jako o moim ideale, moim ostatecznym Celu. Myśląc o Boskiej, uniwersalnej, transcendentalnej Miłości, identyfikuję siebie z samym Celem.

Poproś swój umysł,
By był dzieckiem oświecenia,
A nie handlarzem chaosu.