5 sierpnia

Ludzkie życie samo jest silnym pragnieniem, kierowanym przez sprytny umysł.

Musimy stale modlić się do Boga, by się w nas objawił, by nas prowadził i kształtował na swój własny sposób, na Swoje wyobrażenie. Nie jesteśmy sprawcami. Poczujmy, że jesteśmy instrumentami a On grającym. Mając takie uczucie, zawsze będziemy szczęśliwi. Jeśli czujemy, że jesteśmy instrumentami Boga, że jesteśmy bezradni, gdy nie działa On w nas i przez nas i że oczywiście dokonuje właściwej rzeczy w nas i przez nas. Właściwej dla kogo? Dla nas. Świadomie daj Mu szansę z głębi duszy, z poświęceniem i bezwarunkowo. Powiedz: "Zajmij się mną. Przyszedłem od Ciebie. Dbaj o mnie."

Ty wybierasz.
Albo weź pełną odpowiedzialność
Za swoje Zycie,
Albo pozwól Bogu zamanifestować Siebie
W tobie i przez ciebie
Na Jego własny sposób.