30 października

Nie myśl o ludzkim smutku. Myśl tylko o swoim zapale, aby przekształcić go w płomienie boskiej radości.

Bóg nie chce dla ludzkich istot cierpienia. On jest Ojcem Miłości. Kiedy przychodzimy do Ojca, nie musimy odcinać sobie reki czy nogi. Pójdziemy z całą naszą miłością, ponieważ On czeka ze swoją Miłością. Głupota jest mówienie, że musimy cierpieć, by do Niego dość. Bóg, nasz Ojciec, nie chce naszego cierpienia. Lecz kiedy ono przychodzi, musimy poczuć, że w cierpieniu jest boski zamiar. Jeśli naprawdę aspirujemy, cierpienia da nam prawdziwe doświadczenie, które sprawi, że poczujemy, iż jesteśmy bliżej celu. Nigdy nie powinniśmy winić Boga za nasze cierpienie. To my zaprosiliśmy cierpienie, świadomie lub nieświadomie popełniając błędy. Kiedy nadchodzi cierpienie, musimy modlić się do Boga, by nas wyzwolił od cierpienia. Musimy wiedzieć, że cierpienie nie jest naszym celem. Naszym celem jest zachwyt.

Uciekł od swego ziemskiego bólu
Nie przez opuszczenie ciała,
Lecz przez stanie się nierozłącznie jednym
Z falami ekstazy swej duszy.