23 czerwca

Kochasz swe wewnętrzne życie. To znaczy, że Bóg szczególnie o ciebie dba.

Stale poddajesz się ziemskim sprawom – hałasowi, światłom ulicznym, rządowi. Czujesz, że gdybyś się temu nie poddał, byłbyś całkowicie stracony. Natomiast gdy się im poddajesz, możesz przynajmniej zachować swe istnienie na ziemi. Jeśli chcesz prowadzić życie aspiracji, musisz mieć takie samo podejście w sprawach duchowych. Musisz poczuć, że jeśli się nie modlisz, nie medytujesz, jesteś całkowicie zagubiony. Jeśli nie płaczesz, jeśli nie poddajesz się wyższej boskości, całe twe istnienie nie będzie miało znaczenia, nie będzie potrzebne twe życie na ziemi. Musisz poczuć, że bez wewnętrznego prowadzenia jesteś całkowicie bezradny, stracony. Wewnętrzne prowadzenie pojawi się tylko wtedy, kiedy naprawdę zechcesz poddać swoją ignorancję swemu wewnętrznemu światłu.

Moją drogą nie jest
Podążanie za światem.
Moją drogą nie jest
Prowadzenie świata.
Moją drogą jest
Chodzenie razem z Bogiem.